„Moja sztuka nie jest nikomu do niczego potrzebna, w związku z tym mogę robić to co mi się podoba”

Tytuł roboczy będący cytatem słów Pawła Jarodzkiego jest prowokacyjnym hasłem przewodnim wystawy przewrotnie organizowanej w prywatnej, komercyjnej galerii nastawionej na sprzedaż sztuki, która w mniemaniu większości klientów z założenia ma się podobać.

Zapraszam artystów wrocławskich dwóch pokoleń, których znakiem rozpoznawczym jest żart i ironia, a oni jako artyści mają w sobie wewnętrzny imperatyw komentowania rzeczywistości.Ich sztuka nie musi się podobać, ale na pewno wzbudza emocje, zwraca uwagę, ironizuje a nawet denerwuje, czasem mocno rozśmiesza.

Czy da się przełamać wśród niektórych klientów i osób odwiedzających galerię pewien schemat myślowy, który utożsamia sztukę z dekoracją, jednocześnie ośmielić publiczność i pokazać że w gruncie rzeczy sztuka współczesna jest bardzo blisko rzeczywistości, że sztuki nie trzeba zawsze rozumieć, można, a nawet warto odbierać ją zmysłowo.

Artyści wejdą w dialog z klientami galerii, zaprosimy ich do komentowania sztuki obok której nie da się przejść obojętnie.

Czy sztuka jest nam potrzebna? Prowokacyjne pytanie postawione zostanie podczas Nocy Muzeów-wydarzenia, które z założenia ma przyciągnąć do muzeów i galerii jak najwięcej osób, wzbudzić w nich potrzebę obcowania ze sztuką, uwrażliwiać i edukować.

FACEBOOK: https://www.facebook.com/events/173555256506707/

Kurator wystawy: Ida Smakosz – Hankiewicz

Zaproszeni artyści: Paweł Jarodzki, Jerzy Kosałka, Krzysztof Wałaszek, Piotr Kmita, Antek Wajda